Półwysep Valdés
Po drodze na południe postanowiliśmy zwiedzić Półwysep Valdés, który jest wielkim rezerwatem, wpisanym na listę UNESCO. Jak na lokalne standardy przystało jest ogromny. W jeden dzień zrobiliśmy wkoło niego około
San Antonio Oeste – Cmentarzysko Kutrów
W czasie przerwy obiadowej postanowiliśmy zboczyć nieco z trasy i wpaść do urokliwej mieściny San Antonio Oeste, która kiedyś stanowiła ważny port handlowy łączący morze z koleją The Buenos Aires
Jedziemy do Patagonii!
Wreszcie! Wszystkie kwity załatwione, auto odebrane a my toczymy się na południe. Na reszcie nadszedł czas rozpocząć właściwą wyprawę. Po dwóch tygodniach odpoczynku w Urugwaju, który traktowaliśmy jako wakacje czas
Jak przetransportować auto na inny kontynent i nie zbankrutować?
Zaraz po podjęciu decyzji o wyprawie zaczęliśmy się zastanawiać jak najtaniej przewieźć nasz samochód do Ameryki Południowej. Okazuje się, że sprawa, na pierwszy rzut oka dość prosta, jest jednak bardziej
Długie zimowe wieczory
W trakcie naszej podróży zmienia się nasz tryb życia. Wtapiamy się coraz bardziej w otoczenie, rytm naszego dnia coraz bardziej upodabnia się do „lokalesów’. W dzień jest na prawdę gorąco.
Motoryzacja w Urugwaju
Zawsze fascynowały mnie stare auta. Przyznam szczerze, że Urugwaj obfituje w ciekawe egzemplarze. Łagodny klimat im służy a fantazja mechaników pozwala wykreować na prawdę indywidualny styl. „Ogórek van hipisów”, Stare
La Paloma
Okazało się, że auto jest bardziej opóźnione niż pierwotnie zakładaliśmy. Kupowanie biletów lotniczych z dużym wyprzedzeniem oznacza, że zmieniający się harmonogram rejsów może się rozjechać. Nasze auto miało być 3.02.
Urugwaj – Montevideo – Punta del Este – La Pedrera
W oczekiwaniu na Land Rover’a. Dwa tygodnie w Urugwaju przez opóźniony statek. Nie jest źle. Może płynąć nawet miesiąc… Es verano! Me gusta!
Przygotowania naszego auta
Wybór środka transportu na długą wyprawę to poważna sprawa. Podobnie jak jego przystosowanie i przygotowanie. W naszym wypadku decyzja była dość oczywista, że pojedziemy Land Roverem Discovery, tym który akurat
Gotowanie w trasie – czyli nie samym pasztetem podlaskim człowiek żyje
W trakcie każdego wyjazdu, czy to blisko, czy daleko – ważnym elementem przygody staje się proces przygotowywania posiłków. Choć na pierwszy rzut oka tego po nas nie widać, jesteśmy amatorami