To mała baza wypadowa w Parku Narodowym Los Glaciares (lodowców). Zostaliśmy tu na dwa dni, żeby skorzystać z opcji niezbyt trudnego trekkingu. Niestety pogoda trochę zawiodła. Na szczęście udało nam się spędzić miło wieczór z Gosią, która podeszła do nas, widząc auto na polskich numerach. Pogoda była słaba, więc skończyło się w knajpie. Dzieci pełne energii śmigały na deskorolkach po lokalu a kelnerzy tylko ich dopingowali. Piękny czas.
El Chalten
![](https://www.terraincognita.pl/wp-content/uploads/2019/03/DSCF2772-1440x960.jpg)