Ruta del Café

Kawa… obok czerwonego wytrawnego wina to mój ulubiony napój. Tym drugim mogliÅ›my rozkoszować siÄ™ w Argentynie i Chile w Kolumbii zaÅ› przyszedÅ‚ czas na kawÄ™. OczywiÅ›cie delektujemy siÄ™ niÄ… przez całą podróż po Ameryce PoÅ‚udniowej (prócz Boliwi, gdzie jest ona niepijalna), ale tu jej smak wydaÅ‚ siÄ™ nam szczególnie wyjÄ…tkowy. Być może byÅ‚o to spowodowane siłą autosugestii wywoÅ‚anÄ… wizytÄ… na plantacji kawy.

Ruta del Café to najsłynniejszy rejon kawowy Kolumbii. Nie jestem takim znawcą tego napoju, aby zaświadczyć o najwyższej jakości pochodzących stąd ziaren, ale niewątpliwie jest to rejon najbardziej znany z turystycznego punktu widzenia. Jeden z jego mieszkańców oraz współtwórca rezerwatu lasu mglistego znajdującego się nieopodal miejscowości Salento uważa, że popularność tego regionu to wyłącznie efekt dobrego marketingu Anglika, który 10 lat temu założył tu Hostel i napisał kilka artykułów po angielsku w Internecie. Choć początkowo przykro było słyszeć, że jesteśmy tu wyłącznie z tego powodu, a jeśli chcemy zobaczyć prawdziwa Kolumbię to powinniśmy jak najszybciej się pakować i udać się w zupełnie inny jej region, to jednak wizyta w tym miejscu była dla nas bardzo ciekawa.

O naprawdę niezwykłej wycieczce do lasu mglistego opowiemy Wam nieco później-wszytskie niebędące notatki o tym miejscu są na naszym zepsutym laptopie.

Ruta del café to jednak nie las mglisty, tylko to co na tych regionach go zastąpiło, czyli plantacje kawy. Aby przyjrzeć się bliżej jej hodowli i produkcji udaliśmy się na tzw. Cofé Tur do Finca Buenos Aires (finca w Kolumbii to nic innego jak farma).

Finca Buenos Aires to dość maÅ‚a plantacja kawy, na której hodowane sÄ… jej dwa gatunki, oba odmiany arabica, a zbiór nasion odbywa siÄ™ rÄ™cznie – w przeciwieÅ„stwie do dużych plantacji np. w Brazylii.

Za okoÅ‚o 25zÅ‚ od osoby dorosÅ‚ej otrzymaliÅ›my dwugodzinny spacer z anglojÄ™zycznym przewodnikiem po tradycyjnej plantacji kawy. PoznaliÅ›my caÅ‚y proces powstawania tego wspaniaÅ‚ego napoju – od ziarna do filiżanki wypeÅ‚nionej aromatycznym naparem. Podczas spaceru mieliÅ›my okazjÄ™ zasadzić wÅ‚asne sadzonki, zbierać dojrzaÅ‚e owoce i przygotować je do dalszych procesów – fermentacji, suszenia, selekcji, Å‚uskania i palenia ziaren, które zostaÅ‚y nam dokÅ‚adnie przedstawione i omówione.

Na koniec wypiliśmy po filiżance idealnie przygotowanej kawy.

Po takiej wycieczce chciałoby się założyć własną plantację, co jest dużo bardziej realnym pomysłem niż np. uprawa oliwek. Krzak kawy zaczyna owocować już po drugim roku życia, najlepsze zbiory uzyskuje się po 4, natomiast po 5 latach przycina się roślinę do samego pnia i cykl zaczyna się od nowa. „Przydatność” każdego krzaku to 14 lat.

Kolumbia jest trzecim producentem kawy na Å›wiecie (po Brazylii i Wietnamie – co bardzo nas zdziwiÅ‚o, ale oni hodujÄ… głównie nie pijanÄ… przez nas robustÄ™). Mimo to, podobnie jak we wczeÅ›niej odwiedzanych przez nas krajach Ameryki poÅ‚udniowej, w których uprawiana jest kawa, bardzo ciężko jest napić siÄ™ dobrej kawy na mieÅ›cie. Podobno Kolumbijczycy pijÄ… kawÄ™ najgorszej jakoÅ›ci, a wiÄ™kszość tej najlepszej eksportowana jest do USA i Europy.

Kilka lat temu ceny kawy mocno spadły, a jej produkcja stała się coraz mniej opłacalna. Sporo hodowców w tym regionie przerzuciło się w związku z tym na hodowlę innych roślin, w tym awokado. Są jednak miejsca, które jako dodatkowe źródło przychodu wybrały turystykę oraz stawiają na poprawę jakości produktu i dzięki temu dobrze prosperują na konkurencyjnym rynku.

Komentarze (1):

  1. Maria

    Aug 18, 2019 o 16:24

    Ciekawa lekcja o kawie. Słyszałam, że najlepsza jest arabika. Jej smak zależy też od tego jak jest palona. Wyglądacie świetnie, jakbyście tę pracę wykonywali od zawsze. Super zdjęcia. Pozdrawiam.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *